Jak zarobić Szylingi Jorvik

Szylingi Jorvik są podstawową, wirtualną walutą, która obowiązuje na wyspie Jorvik. Jedynym (no prawie) sposobem na zarobienie ich jest poprzez wykonywanie akcji w grze. Możemy za nie kupować osprzęt dla konia, ubrania postaci oraz niektóre przedmioty. Brzmi świetnie, ale wszyscy znamy jednak smutną rzeczywistość, gdzie dorobienie się paru tysięcy szylingów bywa problematyczne, nie mówiąc już o kupieniu całego kompletu za nie.

Jakiś czas temu stanęłam przed istnym wyzwaniem. Na koncie miałam mało szylingów, jeszcze mniej SC i zadanie, aby w ciągu trzech tygodni kupić z 5 przedmiotów za SJ. Brzmi niemożliwie? Może, ale udało mi się i to nawet przed czasem! Jako, że wypróbowałam parę różnych sposobów na zarabianie naszych złotych monet, to postanowiłam w końcu napisać poradnik dla każdego. Mam nadzieję, że znajdziecie coś dla siebie! Kolejność następujących punktów jest losowa.

Obowiązki w stajniach

Brzmi to strasznie i drętwo, ale wbrew pozorom nie jest to takie złe. W chwili obecnej dostępnych obowiązków stajni mamy 9 (Jodłowy Gaj, Moorland, Fort Pinta, Farma Steve'a, Wioska Valedale, Stajnia Nowej Grani, Stajnia Złotych Liści, Stajnia Jorvik, Dwór Srebrnej Polany), a przy założeniu, że każda z nich daje nam 3 zadania po 30 Szylingów, daje nam to łącznie 810 Szylingów do zarobienia. 

Załóżmy jednak, że jesteśmy leniwymi bułami i jeździmy wszędzie podwózką, czyli robimy 8 wycieczek po 25sj. Koszt takiej podróży to 200sj, więc na czysto mamy 610sj. Może i nie brzmi zachęcająco, ale największym plusem jest to, że jest to przychód stały. Codziennie dostaniemy przynajmniej 610sj jeśli tylko poświęcimy te kilka chwil. Inne rozwiązania, bardziej dochodowe niekoniecznie mogą gwarantować taki przychód.

Zadania Codzienne

Czuję, że zostanę ubita za ten pomysł, ale niestety (albo i stety) zadania codziennie potrafią nam przynieść całkiem duże przychody. Jeśli czas pozwoli, to zamieszczę na blogu listę wszystkich zadań, chociaż zajmie to trochę zważywszy, iż muszę tę listę sprawdzić, a i tak zawsze trafi się jakaś zmiana w zadaniach.

W każdym razie jednak zadania codziennie to przychód mniej więcej 500-600sj dziennie. Trafiają się dni z większą ilością monet, ale poniżej 500 nie schodzi. Jakie zadania robić? Na pewno nie wszystkie. Na pewno omijajcie zadania z Epony, DZW i Dundull. Opłaca się zaglądać do Nicka w DUD, bo chłopak daje czasami zadanie za 145sj. Najbardziej też opłaca się robić wszystkie dostępne zadania w Jarlaheim. Chociaż czasami nie dają wiele, to jednak ich duże zagęszczenia sprawia, że najzwyczajniej się to po prostu opłaca.

W poniedziałki warto zajrzeć do Valedale, a we wtorki Jodłowy Gaj przypomina sobie, że istnieje. Środa to Fort Pinta, chociaż zadania mają dramatyczne, jak dla mnie. W czwartki Steve ma dla nas zadania, a piątek, to dzień Winnicy. Sobota zaś to ponownie Srebrna Polana, główne Miasteczko, a w niedzielę można rozważyć Moorland, chociaż dają niewiele pieniędzy.

W każdym razie można trochę monet dorwać, a gdyby połączyć to z obowiązkami w stajni, to można przytargać nawet 1000sj ze sobą na koniec dnia. Największą zaletą jest fakt, iż to mniej więcej stały, policzalny przychód. Wszystko zależy od was, ale naprawdę polecam spróbować.

Mistrzostwa

Przechodzimy już do części objętej większym ryzykiem, niż byśmy chcieli. Mistrzostwa opłacają się głównie z racji rozet, co oznacza, że najlepiej zająć pierwsze miejsce, jeśli zależy nam na paru groszach. Osobiście nie stosuję tej metody, bo nie lubię i nie uczestniczę w CSach na tyle często, aby rzeczywiście coś ugrać, ale jeśli jesteś moim totalnym zaprzeczeniem, to pewnie nie będzie Ci trudno zdobyć parę medali na sprzedaż.

Jeśli jednak nie jesteś mistrzynią świata, to nie martw się. Spróbuj, może Ci się spodoba, może nawet zaczniesz regularnie chodzić. Polecam spróbować, skoro i tak większego wyboru nie mamy. Niestety minusem tego rozwiązania jest to, że te monety nigdy nie będą stałe. Czasami pójdziemy i sprzątniemy wszystkie medale, a czasem potkniemy się na każdej przeszkodzie.

Archeologia

Najlepsze zostawiłam na koniec. No, prawie na sam koniec. Archeologia pewnie dzielnie walczyłaby o tytuł wroga publicznego numer jeden z łowieniem ryb, gdyby tylko mogła. Dzięki jednak moim znajomym z klubów wiem jak wykorzystać ją, aby przyniosła nam miliony monet bez większego wysiłku.

Tylko, że jest jeden warunek. Aby móc stosować tę metodę, musicie mieć odblokowaną archeologię w Eponie. Możecie mieć ją skończoną, oddaną, czy cokolwiek, ale musicie mieć po prostu opcję zbierania skałek.

Na czym polega cały myk? Jak większość wie, istnieją dwa typy skałek: niebieskie i złote. Niebieskie dają nam elementy do kolekcji, na przykład fragmenty miecza lub dzbanka. Mogą też wydropić nam nieprzydatne elementy typu fragment kabla już fragment mozaiki. Złote zaś dają nam 4 typy przedmiotów: Znak Jor-Jitsu, Żołnierzyki, Skrawek Papieru i Antyczny Medal. Te przedmioty następnie możemy wymienić na przeróżne przedmioty w Nowej Grani. 

Możemy otrzymać fragmenty kompletu dla naszego konia i postaci oraz przedmioty typowo na sprzedaż. Najmniejsza kwota za jakiś obiekt, jaką dostałam, to było 300sj, a największą nagrodę, to był przedmiot za 1700sj. Brzmi kusząco, prawda?

Teraz pytanie brzmi jak złowić te złote skałki. Wpierw musicie jednak wiedzieć jedno. Wielokrotnie biegałam przez Eponę, odwiedzałam każdą skałkę, o której tylko wiem. Robiłam to zarówno rano jak i wieczorem. Często biegałam parę razy w ciągu dnia z odstępami wielogodzinnymi. Wedle moich obserwacji można dziennie zebrać tylko 4 skałki. To nie jest zbyt dużo, ale pozwala zebrać przedmioty na maksymalnie 4 zebrania jednego dnia. Przejdźmy już do konkretów.

Skałki polecam zbierać zaraz po zalogowaniu, gdyż mniej więcej 5-10 minut później pojawiają się nam skałki niebieskie. Oznacza to, że nie będziemy biegać po masie błękitnych, które czasami dość łatwo pomylić ze złotymi, szczególnie z oddali i wysokiej trawie. Wystarczy ogarnąć mniej więcej lokalizacje skał i po prostu przebiec się po miejscach ich występowania.  Mamy 4 strefy wykopalisk w Eponie:

• Stara Kalenica i okolice 
• Wybrzeże Wrak i okolice Bunkra
• Lustrzane Bagna
• Posiadłość Dew

Złote skałki znajdziemy po jednej na Starej Kalenicy, Wybrzeżu, Posiadłości i Bagnach. 

To wszystko może brzmi strasznie, ale po paru dniach wyczujecie gdzie są skałki, jaką trasą biec, a więc skrócicie znacznie czas swojego siedzenia w grze. Osobiście z karmieniem koni i zebraniem 3 skałek siedzę w grze do 15 minut. Myślę, że warto, szczególnie, że przedmioty można zachować na czarną godzinę, więc można uzbierać dosłownie miliony SJ w szafie.

Co z DUD i niebieskimi skałkami? W Dolinie jest problem z oddawaniem złotych przedmiotów, gdyż wymagają dużych ilości, by móc je wymienić. Najmniejszą liczbą jest 4, a najwięcej 7, a nie oszukujmy się, kto znajdzie od razu 4 monety lub 7 telefonów? Do tego też, może ja miałam pecha, ale przedmioty jakie dostawałam nigdy nie przebijały 500sj swoją wartością, chociaż i tak nie wymieniłam tego strasznie dużo.

Jeśli jednak masz ochotę na archeologię, to czemu nie. Co prawda żadnego wzoru w DUD nie odkryłam jeszcze, a niebieskie skałki nie dają oszałamiających przedmiotów, to jednak ziarnko do ziarnka i zbierze się miarka.

Wyścigi

O ile same nie dają szalonych kwot, to jednak zrobienie rekordu potrafi przynieść odrobinę grosza. Ponownie jest to płynny przychód, ale całkiem opłacalny, jeśli jesteście dobre w wyścigi i lubicie to robić. Sama miałam tak okazję pomóc swojemu budżetowi, chociaż nie uważam tego za coś regularnego. Jeśli już jednak chcesz zarobić, to mam dla Ciebie parę rad jak najlepiej podejść do tematu.

Po pierwsze zmień serwer na taki, który należy do najmniej popularnych. Oczywiście, nie każdy z nas zna na pamięć wyniki ankiet, a pytanie się ludzi o to nie ma zbyt wielkiego sensu, bo ich opinia nie musi pokrywać się z rzeczywistością. Polecam przygotować się do tego odrobinę wcześniej, gdyż serwer można zmieniać raz na pół godziny. Wejdźcie na jakiś serwer i sprawdźcie czasy miesiąca lub tygodnia. Jeśli wiecie, że macie szansę to pobić, to raczej jesteście w dobrym miejscu.

Po drugie wybierz swojego ulubionego, wykarmionego, wytrenowanego konia, na którym dużo jeździsz. Oczywiście, można pójść w klasykę i wybrać konie typu AQH, ale najważniejsze jest, abyś tego konia wyczuwała, więc jeśli czujesz się dobrze na arabie, to bierz śmiało.

Po trzecie, nieco bardziej oczywiste, ale przygotuj najlepszy sprzęt dla konia i postaci. Wygląd nie ma znaczenia, bo i tak przecież idziemy zarabiać hajs na nowe ciuszki.

Po czwarte wejdź późno, najlepiej koło 22. Oczywiście, nie jest to opcja dla wszystkich, bo rodzice, bo szkoła, co całkowicie rozumiem. Im jednak później wejdziesz, tym mniejsza szansa, że ktoś wejdzie jeszcze i Cię przebije. Polecam wejść po 22, aby mieć na spokojnie godzinkę na robienie rekordów. Oczywiście, można jeszcze później, ale jeśli następnego dnia chcesz mieć wyścigi, to polecam po 23 już zbliżać się ku końcowi. Można też robić wyścigi z tablic, nie z questów, ale to też są jakieś pieniądze. W każdym razie, wchodzenie później daje nam większą szansę, że dostaniemy pieniądze następnego dnia, bo póki gramy, to jeszcze możemy poprawić wynik.

Na tym tak naprawdę polega myk. Wchodzisz, wybierasz ulubione wyścigi i robisz rekordy. Jeśli uda Ci się pobić rekord na przykładowo 5 wyścigach, to mamy jutro 500sj do kieszeni. Jeśli zrobisz to samo w sobotę, to zamiast 100sj za wyścig dostajemy nagrodę tygodnia, a 1 dnia miesiąca możemy dostać nawet 1500sj za jeden rekord. Dlatego też warto pokombinować.

Eventy i inne święta

To już nieco bardziej oczywista opcja, ale też potrafi pomóc w czarnej godzinie. Jeśli jest możliwość pozbierać różne przedmioty, to postaraj się zdobyć wszystkie lub jak najwięcej. Mowa tutaj o świątecznych życzeniach, serduszkach, czy podkowach urodzinowych. Złap je wszystkie!

Jeśli wchodzą jakieś cykliczne questy, nawet jeśli jest to nudny targ, to również weź w nich udział. Oprócz doświadczenia dla postaci lub konia dostaniesz również pieniądze, a kto nie lubi paru groszy do kieszeni.

Przy okazji świąt warto też wspomnieć o wymianie pieniędzy. Najlepszym przykładem jest złoto od Chauna na dzień świętego Patryka. Samo złoto ma swoją wartość, ale wymieniamy je na ubrania, które również mają jakąś cenę sprzedaży. Jeśli jesteś pewna, że zebrałaś cały komplet, to sprawdź czy opłaca Ci się wymieniać dalej. Jest duża szansa, że złoto jest warte więcej, dlatego też następnym razem sprawdź co robisz.

To były wszystkie ścieżki zarobienia pieniędzy, które znam. Sama przetestowałam większość z nich, więc z czystym sercem mogę wam polecić. Zapewniam was, że jeśli wybierzecie, chociaż jedną drogę oraz wyćwiczycie ją, to już nie będziecie martwić się o zapas złotych monet. Dajcie znać jak wam idzie. Może znacie jakieś własne drogi do bogactwa? Komentarze są wasze.