12/05/2018 12:50:00 PM

Wioska Świąteczna powróciła, ale pogadajmy o eventach

Długo postów nie było z mojej strony, lecz jak wspominałam, nie chcę produkować postów co tydzień, jeśli nie mam nic więcej do powiedzenia o tym, niż to, że coś po prostu weszło, szczególnie, że od czasów nowej Srebrnej Polany aktualizacje były nie najlepsze do pisania postów. Pracuję też nad nowym projektem, który zajmuje mi dość dużą część czasu poświęconego na bloga, ale mam nadzieję, że wam się spodoba i przyda.

Jest dziś środa, 05.12.2018, czyli zaraz Mikołaj (czy tylko mi wiecznie myli się czy Mikołajki są 6 czy 9?). Dużo osób, w tym ja spodziewało się, że wioska wejdzie już w zeszłym tygodniu, ponieważ poprzednim razem wioska zawitała do nas w listopadzie. Spodziewaliśmy się też, że SSO odnowi drzewa, które nadal mają na sobie stare tekstury (już nie mówiąc  o modelu) oraz renifery, które nie prezentują się najlepiej w porównaniu z najnowszymi startowcami. Wielu z nas na podstawie paru spoilerów przemycanych na różnych grupach SSO (już nawet nie mówiąc o YT, gdzie tego jest masa), że nastąpi parę zmian i wioska się poszerzy.

Przychodzi już ta środa i wszystkie nasze podejrzenia, przesłanki okazały się, cóż, niezgodne z prawdą. Wioska wróciła, ale nie przynosi ze sobą absolutnie nic nowego, oprócz chyba 2 rzeczy? Sklepy zawierają w sobie te same ubrania co w zeszłym roku. Zestaw świąteczny, który dostajemy za życzenia ma takie same modele z wyjątkiem jednej, ewentualnie dwóch rzeczy (uszka renifera i siodło wydaje się być inne). Znów jest wyścig, szukanie czapek oraz szukanie prezentów. Wydaje się, że nawet zadania są zeszłoroczne, ale ich jeszcze nie wykonałam, więc nie mogę nic powiedzieć. Jedyne co nowe (chociaż to nadal rekolorki), to brody w jednym ze sklepów.
Już pomijając, że pierwsza para już odlatuje...
To są moje drugie święta w Star Stable i pamiętam jaką radochę miałam w zeszłym roku z Wioską Świąteczną. Kiedy jednak oglądam dzisiejszą aktualizację, to nie mogę powiedzieć, aby to było to samo uczucie. Myślę, że dzisiejsza aktualizacja to dobry moment, aby pogadać o growych Eventach i moich oczekiwaniach wobec nich.

Jeśli ktoś jeszcze nie wie, eventy to są cykliczne święta/uroczystości obchodzone w grach z różnych okazji przez krótki okres czasu. Eventy są różne, bo mogą być zarówno zwykłą przeceną, jak i dodaniem jakiejś okolicznościowej lokacji wraz z okolicznościową minigierką, aby uczcić jakieś wydarzenie np święta, czy urodziny gry. W SSO eventem można nazwać Halloween, Wioskę Świąteczną, Dni Otwarte Stajni Jorvik, czy Sobótkę, także skoro już wiemy mniej więcej o co mi chodzi, to przejdźmy dalej.

Te uszka są bardzo ładne.
Do tej pory pamiętam jakie szambo rozlało się w komentarzach po tym jak SSO wrzuciło któryś raz w aktualizacji Dni Otwarte Stajni Jorvik. Wcale się graczom nie dziwiłam, bo cóż, była to kolejna zapchaj dziura z dokładnie tymi samymi questami  co zwykle. Patrząc na to, że gra sama w sobie nie ma zbyt wielu aktywności do roboty w codziennej rozgrywce i zwykle wyczekujemy tej środowej aktualizacji licząc na coś ciekawego, to widok tych samych questów jest, cóż niezadowalający.

Zauważmy (przyznam, że jest to odrobinę zabawne dla mnie), że w tym roku Dni Otwartych nie było. Ciekawe czemu, czyż nie? W każdym razie przejdźmy do konkretów, czyli moje pomysły, które mogą pomóc w zapobieganiu drugiej takiej sytuacji jak z Dniami Otwartymi

  • Nowa Aktywność

Myślę, że największą różnicę zrobiłaby nowa aktywność, czyli drugi nowy wyścig lub drugie szukanie znajdziek. Coś, co dałoby graczem nową możliwość mogłoby być czymś fajnym i przyjemnym, co złagodziłoby odczucie, że to znowu to samo. W związku z świętami można byłoby pomagać Mikołajowi w roznoszeniu prezentów tak, jak robiliśmy to u Jamie, także myślę, że nie byłoby to zbyt trudne do wykonania dla świąt.

  • Dalsze zadanka

Zadania lubią prawie wszyscy, a zadania poszerzające lore lub dodające głębi eventowi są jeszcze lepsze. Parę zadań z opieką nad reniferami, czy też samo szykowanie się do świąt byłoby czymś, a wiadomo, że coś > nic. Może kiedyś dostaniemy zadanka z lataniem saniami, tak jak podobno to kiedyś było w Jarlaheim.

  • Nowy komplet do zbierania/kupienia

Przy czym nowy, oznacza również modele, a nie delikatnie zmienione tekstury, bo mam wrażenie przy ogłowiu, że jest dokładnie tym samym tylko błękit zamieniono na róż. Podobnie jest ze spodniami, przy czym przy gaciach mam wrażenie, że wystarczyło je zrzutować na błękit i tada portki jak ta lala. Fajnie byłoby dostać po prostu coś nowego, a nie odgrzewanego kotleta, bo nie oszukujmy się, nikt nie lubi starych kotletów. Z Halloween było to samo w tym roku, bo gdy weszłam do sklepu to niestety nic nowego nie znalazłam.

  • Odnowione drzewa/renifery

Wioska świąteczna była akurat takim eventem, że można było spokojnie odnowić drzewa i renifery, bo przekomicznie wygląda sytuacja, gdzie po nowej mapie biegają staruszki, a choinki nie wyglądają najlepiej. Wydaje mi się, że nie byłoby w tym dużo roboty, jeśli wystarczyłoby tylko przemalować nowe iglaste drzewa na biało. Chyba, że chcą zrobić coś zupełnie nowego, wówczas rzeczywiście jest to jakoś uargumentowane. Nowe renifery to też dość dużo roboty, więc ciężko tu coś więcej rzec, że mogli to po prostu wcześniej zaplanować.

  • Nowe skórki reniferów

Nieco prostszy pomysł, ale myślę, że mógłby urozmaicić obecne rogacze. Parę nowych skórek to mniej roboty niż zupełnie nowy model, a spokojnie jakiś mógłby się nadać do publikacji. Nowe kolory rudych, jakiś gniady lub jeszcze inne szarości. Nie znam się na maściach, ale hej, nawet jak nie będzie realistycznie, to przecież nikt się nie powinien obrazić.

  • Powiększony teren
Wioska sama w sobie nie jest dużo, więc gdyby pokusić się o powiększenie jej rozmiarów o nowe wzgórza lub zjeżdżalnie (gdzie mógłby biec nowy, trudniejszy wyścig) to również jakaś opcja. W końcu zawsze to jakieś nowe zakątki do odkrycia i sprawdzenia co w trawie piszczy. To też nowe możliwości zrobienia jeszcze ładniejszych ujęć tej krainy.
O tym właśnie mówiłam. Nie pasuje strasznie do nowej krainy.
Cóż, to może niedużo pomysłów, a część z nich może być nierealna, ale są to tylko przykłady co nowego można dodać do aktualizacji. Kiedy do starego kotleta dorzucimy świeżą cebulkę z patelni, to ten kotlet będzie bardziej zjadliwy. Do pozostałych eventów też pewnie da się dorzucić więcej treści. Mam tylko nadzieję, że po prostu co roku dostaniemy odrobinkę więcej treści przez co co roku będzie coraz więcej rzeczy do roboty w tej grze, bo przyznam, że okrutnie mnie nuży trenowanie w kółko i to do tego stopnia, że praktycznie nie kupuję już wierzchowców.

Uch, musiałam się wyżalić. Dajcie znać jak wam się podoba Wioska Świąteczna. Czy tak samo jak mi przeszkadza wam, że jest to samo co w zeszłym roku z drobnymi różnicami? Dajcie znać i nie zapomnijcie zajrzeć na stronę SSO, aby zapoznać się z pełnym raportem aktualizacji! Miłej gry!\

PS: Od czasu postu o nowym Jorvik na stronie głównej nie wyświetlają się starsze posty. Wynika to z rozmiaru tamtego postu, także nie przejmujcie się ich brakiem. Wystarczy kliknąć strzałkę w prawo i zaraz znajdziecie starsze posty.

Trochę pospieszyłam się z tym postem, więc pozwolę sobie dopisać teraz. Obejrzałam dokładniej wioskę i widzę, że dodali nowy zakątek zaraz za wioską świąteczną, także nie mogę powiedzieć, że nie zrobili kompletnie nic. Mogło być tego zawsze więcej, to oczywiste, ale niestety źle, zbyt pochopnie oceniłam aktualizację. Nie jest to może tak dużo i najważniejszych dla mnie rzeczy, czyli wyścigu/aktywności/zadań jeszcze nie zobaczyłam, ale jest w porządku. Dajcie znać co myślicie!

PS2: W 5:01 na filmie z aktualizacji po lewej stronie w krzakach widać jednorożca!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Dragons in Jorvik , Blogger