11/29/2019 10:28:00 PM

O krok bliżej

O krok bliżej
Zawsze lubiłam fabułę w SSO, szczególnie tą główną. Jeźdźczynie zawsze były postaciami, które po prostu chciałam obserwować, a teraz kiedy doczekały się odnowy, to każdy ich ruch jest jeszcze bardziej interesujący. Kiedy historia gęstnieje i coraz więcej w niej magii i czarów, tym bardziej mnie przyciąga. Robi to do tego stopnia, że prawie zawsze się wtedy mutuję na discordzie. Chcę ją po prostu przeżyć, rozsmakować się w niej, szczególnie, że nie mamy jej dużo.

Dziś chcę porozmawiać o fabule, czemu ją lubię i dlaczego ta aktualizacja była jedną z bardziej fantastycznych w naszej grze. Postaram się zamieścić ostrzeżenie o spoilerach, ale jeśli bardzo nie chcesz wiedzieć absolutnie nic, to odradzam czytanie tego posta.
***

W każdym razie, wróćmy do historii. SSO jest grą, dość wyjątkową pod jej względem. Nie pamiętam drugiej gry, gdzie tak silny nacisk jest kładziony na dziewczęta i relacje między nimi. To siostrzeństwo jest unikalne i bardzo cenne. Żyjemy w dziwnych czasach i prezentowana postawa w SSO jest ważna.
W tej fabule mamy okazję rozsmakować się właśnie w tym siostrzeństwie. Słuchamy jak dziewczęta rozmawiają i wspominają swoje pierwsze spotkanie. Są tu chwile przykre, są chwile bolesne, ale i można się uśmiechnąć. Te questy były bardzo ważne, mimo że przywoływały wiele różnych, często ambiwalentnych uczuć.

Druidzkie questy były dla mnie zawsze ważne, głównie przez wzgląd na to, że to one najczęściej sypią lore i nie boją się odsłonić co nie co. Coraz więcej w tych questach magii, za którą tak tęsknię. Dla mnie ta magiczna strefa jest niezwykle ciekawa, temu też zawsze wyczekuję jakichkolwiek smaczków ze świata SSO. Sekrety są jednak odsłaniane powoli, nieśpiesznie przez co język praktycznie do dupy ucieka, kiedy chce się w końcu dowiedzieć chociaż odrobinę informacji.

No właśnie, chciałabym przejść do tej odrobiny informacji, więc w tym o to miejscu informuję was, że zaraz będą SPOILERY.

 Wygląda na to, że nareszcie dostaniemy odrobinę informacji o nas. Cała nasza postać przez bardzo długi czas była pionkiem. Jedyne co robiliśmy, to uciekaliśmy przed przeciwnikami. Kiedy Elizabeth chroniła Alex, my staliśmy jak słup soli i nie ruszyliśmy nawet paluszkiem. Stąd też będę na zawsze obwiniać nas o jej śmierć. Po śmierci, zamiast wesprzeć Alex nie potrafiliśmy zrobić za dużo. Bieganie i powiedzenie trzech słów, a najbardziej i tak dobija ta wieczna, kamienna morda, która patrzy się tempo w nicość. 

Wiem, że nasza postać jest naczyniem, żebyśmy mogli się wczuć, żeby wejść w jej skórę, ale do cholery są momenty kiedy MUSIMY coś pokazać, coś zrobić, a ona nie robi nic. Stoi. Patrzy. Nawet nie mrugnie. Wiem, że proces odnowy postaci potrwa długo, ale naprawdę jest to potrzebna zmiana, szczególnie, że SSO nie porusza łagodnych tonów typu pierdyliardowy wyścig. Mówimy o śmierci, o samotności. Ehh...

Te questy to jest duży krok bliżej prawdy o nas. Może w końcu dowiemy się kim jesteśmy, jakiej natury są nasze moce i czym one w ogóle są. Jak na razie objawiają się one minimalnie, wręcz nieznacznie. Chciałabym, żeby nasze moce, oprócz obecności w fabule, jeśli w końcu trafi się taka sytuacja, zagościły również w codziennej grze. Zobaczy się jednak. Z utęsknieniem będę wypatrywać kolejnej fabuły. 

Na zakończenie mojego małego wywodu, chciałam wspomnieć o dodanym terenie. Jest...przecudowny. Jest jeszcze lepszy, niż sobie wyobrażałam. Życzę nam wszystkim takich terenów w przyszłości. SSO zrobiło fenomenalną robotę. Trochę żałuję, że zamek nie jest dostępny, ale uważam, że i tak SSO zrobiło kawał dobrej roboty.

A jak wam się to wszystko podoba? Dajcie znać w komentarzach. Dziękuję wam czytanie i życzę udanego weekendu!

11/07/2019 02:58:00 PM

Marchenghast nie jest Sosnowym Wzgórzem

Marchenghast nie jest Sosnowym Wzgórzem
 Cześć! Nikt z nas chyba nie spodziewał się takiej aktualizacji pod koniec roku. Sama zakładałam, że kolejnym krokiem będzie grudniowe odnowienie DUD i może zmiany w mniejszych. dosłownie punktowych lokacjach. Cieszę się jednak, że SSO tak pozytywnie nas zaskoczyło, gdyż napawa to nadzieją na nadchodzący rok. Porozmawiajmy więc trochę o tym co się zmieniło.
Cała północna część mapy, gdzie dawniej biegła Droga Starego Króla została ukształtowana na nowo. Można wręcz, że Droga Starego Króla już nie istnieje. Duża część tego terenu jest niedostępna do zwiedzania - możemy co najwyżej obejrzeć go z daleka. Oczywiście, są osoby, które się wspinają (i dzięki nim wiemy więcej, niż powinniśmy), ale osobiście odradzam ładowanie się na niedostępne tereny, szczególnie, że dosłownie za 2-3 tygodnie dostaniem te zadania.

Co jednak możemy zobaczyć? Całkiem sporo, ale chciałabym się skupić raczej na nowościach. Taką nowością są 3 (a przynajmniej tyle znalazłam) typy roślinności. Za każdym razem, gdy SSO odnawia teren, to dodaje nowe obiekty, które budują świat. Dzisiaj możemy znaleźć tam nowy typ, jesiennej brzozy, koniczynę oraz młodą jarzębinę. Może jest tego więcej, ale to udało mi się zauważyć :).
Z sympatyczniejszych ciekawostek, o których muszę wspomnieć są nowe "kamienie runiczne", które możemy napotkać w DZW. Nigdy ich wcześniej w grze nie widziałam, a ich design jest niezwykle interesujący. Zobaczmy na pierwsze dwa: 
Po lewej stronie możemy zobaczyć dębującego konia oraz samą głowę konia? Jest to dość dziwny i ogólny znak, który dużo mi nie mówi. Mam nadzieję, że w zadaniach trochę opowiedzą o tych znakach.
Po prawej zaś jest znak, który interesuje mnie najbardziej. Jak zapewne poznajecie lub nie, jest to koń z syrenim ogonem. Wygląda on jak hippokamp, co szczególnie napawa ciekawością. Przyznam, że hippokampa bardzo chętnie przygarnę do stajni, jeśli tylko trafi się taka opcja.
Pozostałe kamienie nie prezentują się jakoś bardzo ciekawie. Widzimy tu fiorda i może kucyki islandzkie, ale tak naprawdę to po prostu rysunki koni. Wszelkie teorie na ich temat są najwyżej naciągane i musimy po prostu poczekać na fabułę.
Odrobinę ciekawości podtrzymuje fakt, że znaki te pulsują. Odróżnia to je od po prostu rysunków na kamieniu, chociaż podchodzę do tego z rezerwą.

Podczas zwiedzenia terenu muszę przyznać, że SSO co raz zaskakuje mnie swoją umiejętnością budowania przestrzeni. Sama parę razy próbowałam zbudować mapę, która nie wyglądałaby jak zlepione ze sobą leje, więc trochę rozumiem jak trudne jest uformowanie wiarygodnego terenu.
Zauważcie, że Opactwo Doyla i północne góry DZW są podobne. Wiecie w czym? SSO zaczęło iść "w warstwy" przez co teren, chociaż niewielki, nabiera objętości i zakamarków. Spójrzcie chociażby na górę z wioski. Od razu widać, jak ładnie się to wszystko układa. Wygląda to wiarygodnie, a my zyskujemy więcej na tej samej przestrzeni co wcześniej.
Z takich ciekawostek, o których chciałam wspomnieć są stare miejscówki. Zacznijmy od jaskini na górze. Wejście wygląda przepięknie, chociaż prąciówa w środku dalej nas wita. 
Stary wjazd na drogę stał się przeszłością. Patrząc po tym jak go "schowano" spodziewam się, że teren koło Pii też czeka na swój czas. Wygląda to poprawnie, ale może być lepiej
Skoro o tym mówię, to wspomnę, że bardzo mnie ciekawi kolejność odnowień w SSO. Jak mówiłam, byłam święcie przekonana, że teraz będzie DUD, a potem PPK. Nie spodziewałam się, że wezmą się za zamknięty teren w tym roku. No właśnie, wiem, że wiele osób może nie traktować tej odnowy jako nowego terenu, ale moim zdaniem tak własnie powinniśmy to uznać. Jest to teren nieznany, na który nie było wjazdu wcale. Niewiele osób wiedziało i pamiętało o zamku na górze, a teraz nie dość, że cała droga uzyskała zupełnie nowego wyglądu, to jeszcze zamek wydaje się być jeszcze większy niż wcześniej. Nie mogę doczekać się kiedy zobaczymy go w pełnej okazałości. Przyznam też, że ciekawa jestem, czy zamek SP też tak odnowią.
Ostatnią ciekawostką z mojej strony jest skrzynka koło wejścia do jaskini na górze. Nie pamiętam, czy były z nią questy, więc jeśli jest stara, to dajcie znać, może po prostu nie pamiętam.
Niezwykle ciekawi mnie co będzie dalej. Moim zdaniem na odnowienie w DZW czeka jeszcze Pia, miasto oraz Jasper. Reszta prezentuje się świetnie i trochę nie mogę się doczekać, aż DZW zostanie w pełni odnowione. Z pewnością będzie prezentowało się wyjątkowo i możliwe, że będzie to jeden z bardziej lubianych kątów na naszej cudownej mapie.
Podsumowując, SSO zaskoczyło nas wszystkich. Życzę nam wszystkich więcej, tak pozytywnych niespodzianek w naszej cudownej gierce. Dajcie znać jak wam się podoba zmiana w DZW.
Nie wspomniałam za dużo o sklepie globalnym, gdyż jak to nowe funkcje, dopiero się zobaczy. Musze jednak wspomnieć, że wbrew wszystkim krukom, sklep wcale nie wygryzie SSO Database, a to głównie dlatego, że Database ma 30 razy lepszy system segregowania i wyszukiwania obiektów, nie wspominając już o tym, że w sklepie błyskawicznym po prostu nie ma ubrań za questy i inne rzeczy. Przyda się, ale z pewnością nie zastąpi tego co mamy.

Dajcie znać jak wam się podoba nowy zamek, nowe ścieżki i odnowiony teren. Pamiętajcie nakarmić startowce! Wesołej gry!

11/06/2019 10:02:00 PM

Kod na 150 SC - TRYGLOBALSTORE

Kod na 150 SC - TRYGLOBALSTORE
Obraz może zawierać: na zewnątrz
Copyright © 2016 Dragons in Jorvik , Blogger