Rok 2018 kończy się dosłownie za chwilę, więc postanowiłam wykorzystać ten czas, aby porozmawiać z wami o tym co przyniósł ten rok i czego spodziewam się na 2019 rok. Czas w końcu pożegnać się z tym rokiem i przygotować się na kolejny. Rok 2018 był czasem kiedy SSO, przynajmniej moim zdaniem pokazało pazur i mam nadzieję, że nie zamierzają zwalniać. Jest co omawiać, więc przejdźmy do omówienia co nam przyniósł mijający właśnie rok.
Zajmijmy się najpierw wierzchowcami. Ten rok przyniósł nam kompletnie nową jakość wraz z dodaniem Connemar, a każdy kolejny koń tylko bardziej utwardzał mnie w przekonaniu, że nadeszły nowe czasy dla wierzchowców. Co prawda pierwsze Connemary weszły już w grudniu, to jednak ich kolejne maści zawitały w styczniu. To one też były pierwszym i tak naprawdę najważniejszym koniem trzeciej generacji, ponieważ już one znacznie różniły się szczegółowością animacji i maści od swoich poprzedników. W 2018 doczekaliśmy się odnowienia Szwedów, Jorvików, Fiordów oraz nowe rasy takie jak Trakehner, Clydesdale oraz Luzytany.
Początek roku był mianowicie okresem, gdzie praktycznie od razu skończono wątek fabularny Mistfall. W lutym był już koniec fabuły, czym ja i moi znajomi byliśmy bardzo zaskoczeni. Do tego dokończono wątek z Hermanem (można rzec, że w końcu) oraz ruszono trochę fabuły głównej. Nawet Nightdustowi się oberwało, bo zdaje się, że i jego wątek w końcu doczekał się jakiegoś sensownego zakończenia lub przynajmniej dotarliśmy do momentu fabuły, gdzie przerwa ma sens. PPK doczekało się fenomenalnej odnowy wraz z cudowną serią zadań. Mam nadzieję, że kiedyś zajmowanie się źrebakiem będzie cyklicznym zajęciem. SSO, delikatnie mówiąc, nie pierdoliło się w tańcu i skończyło w sumie chyba wszystkie wątki, które wymagałyby kontynuacji wynikającej z logicznego ułożenia czasu w zadaniach. Zostały jeszcze repkowe sprawy typu Jamie i Ricky, ale ich wątki nie toczyły się na hurr durr (w przeciwieństwie do Mistfall, gdzie fabuła zdawała się wymagać kontynuacji dość szybko), więc jestem w stanie zrozumieć, że nie potrzebowały kontynuacji w tym roku.
Co do części mechanicznej, to doczekaliśmy się trybu fotograficznego, bez którego mój blog pewnie by nawet nie zaistniał. Jest to zdecydowanie zmiana na plus, gdyż wielu graczy korzysta z niego w codziennej grze i ja sama nie mogę powiedzieć, że się nie cieszę z jego istnienia! Dodano nam też i rozwinięto zeszycik, w którym mamy spis postaci, osiągnięć oraz gwiazdek. Mam nadzieję, że ta książeczka kiedyś zastąpi obecny dziennik zadań, bo wygląda 30 razy lepiej, niż nasz dziennik. Dostaliśmy też skróty klawiszowe i chwała niech będzie za nie, bo przyznam, że używam części z nich ciągle. Szkoda tylko, że nie da się ich jeszcze zmienić. Mapa też doczekała się swoich zmian, podobnie jak i możliwość wyłączenia różnych powiadomień za co kocham.
Eventy zaś. O losie ile się działo! Przybyło do nas królestwo w chmurach, zupełnie nowe Halloween, Sobótkę, Urodziny, Nowy Rok oraz rozwinięto Wioskę Świąteczną. Zmieniło się wiele i to na dobre. Mam nadzieję, że pozostałe eventy z czasem dostaną swoje odnowienie. Mam nadzieję, że będą one rozwijane chociaż trochę w przyszłych latach.
Najważniejszą jednak zmianą, moim zdaniem było odnowienie całej Srebrnej Polany. Co prawda nie pokryło ono tylu szczegółów ile moglibyśmy chcieć, ale jest to ogromny krok na przód. Podobnie wielkim osiągnięciem jest nowy startowiec, który jest po prostu boski i nie można mu odmówić uroku. Ten koń to klasa sama w sobie.
Rok 2018 był niesamowicie dobrym czasem, więc porozmawiajmy co może nas czekać w roku 2019. Pamiętajcie jednak, że to tylko moje przemyślenia, więc nic z tych rzeczy nie jest pewne.
Oczywiście, wielu z nas widziało zajawki, więc jak wiemy czeka nas odnowienie Jeźdźców Dusz. Czemu o tym wspominam? Bo mam nadzieję, że i naszą postać czeka kompletna przemiana. Uważam, że sami wymagamy trochę dopracowania i to nie tyle chodzi o animacje co o model. W porównaniu do dziewczyn jesteśmy po prostu słabe, więc mam cichą nadzieję, że coś się zmieni w tej kwestii w przyszłym roku.
Drugim ważnym tematem, o którym myślę podczas wspominek poprzednich lat, to nowy teren i tutaj powiem wprost, że nie spodziewam się żadnego nowego terenu. SSO zaczęło z kopyta zmianę SP i śmiem podejrzewać, że i 2019 będzie rokiem kompletnej zmiany mapy. Zresztą byłoby to nawet logiczne, że dopiero po overhaulu całej mapy zaczęliby dodawać kolejne nowe tereny. Mam nadzieję, że uda im się zamknąć odmianę Srebrnej Polany oraz cicho trzymam kciuki, że złapią się na zmianę jeszcze Jarlaheim oraz DZW, chociaż tu nie jestem taka pewna.
Co do koni, to osobiście nie stawiam na żadną nową rasę, chociaż twórcy zapewne są zalewani prośbami o Marwari, o których już w zeszłym roku słyszałam. Co będzie to będzie, jednak mam nadzieję, że ostatnie stare wierzchowce doczekają się odnowienia, a konkretnie chodzi mi o Andaluzy i Tinkery. Być może też kucyki Chincoteague, ale o nich słyszały tylko osoby, które je w grze kupiły. Te trzy rasy są jedyne, które jeszcze nie mają odnowienia, także mam nadzieję, że 2019 zakończy się wraz z odnowionymi wszystkimi starymi rasami.
W kwestii fabuły, to spodziewam się ocalenia Anny na jakimś etapie roku, ale nie potrafię wam określić, czy nie będzie kompilacji. Myślę jednak, że w 2019 doczekamy się jej postaci, chociaż jeśli mam być szczera, to jeśli zostanie w styczniu dodana seria zadań z ratunkiem Anny, to nie spodziewam się, że ją odzyskamy. Prędzej nam coś przeszkodzi lub stanie się coś jeszcze gorszego, niż zobaczymy Annę zdrową i całą, ale to tylko moje przypuszczenia.
Może i nie jest zbyt idealny, ale wydaje mi się, że jest "czystszy", mniej zaśmieca ekran oraz mapa jest większa przez co nie trzeba ciągle zaglądać do większej. Co do zaś pozostałych rzeczy typu guziki, to istnieją skróty klawiszowe i trzymałabym się tego, żeby gracze ich używali. Ewentualnie w prawym górnym rogu lub pod mapką zrobić pasek opcji. Moim zdaniem obecne UI jest zbyt duże i przynajmniej mi nie podoba się jego design. Zaproponowałam swoją opcję, nieco czystszą, ale brakuje w niej parę rzeczy. Może kiedyś dokończę ten pomysł całkowicie.
Chciałabym wam życzyć wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i przyjemnego kolejnego roku. Mam nadzieję, że wszyscy wejdziemy w niego łagodnie i będzie to udany okres naszego życia! Szczęśliwego nowego roku!